27 listopada 2011

Pierwszy Dzień Otwarty już za nami!

W sobotę 26 listopada „Superjazda” po raz pierwszy spotkała się z czytelnikami. Było bardzo sympatycznie, często wesoło, a przy tym konstruktywnie.

Wczoraj „Superjazda” spotkała się w okolicach Warszawy z piątką swoich czytelników – Robertem, Szkubą, Dorotą, Bebe i Woszczynski.a. Był to pracowity dzień wypełniony od początku do końca wspólnymi jazdami, interesującymi rozmowami oraz zajadaniem ciasta, które dostarczył Bebe :). Zaproponowaliście bardzo interesujące tematy przewodnie, nad którymi staraliśmy się wspólnie pracować:
  • kreatywne wyprzedzanie (choć wczoraj, jak na złość, kierowcy z okolic Legionowa skryli się po domach i rzadko była okazja kogoś wyprzedzić!) 
  • ecodriving 
  • obserwacja drogi i skuteczne przewidywanie 
  • szybkość bezpieczna – wyznaczanie bezpiecznej prędkości w zakrętach z użyciem zasady „granicznego punktu widoczności” (limit point of vision
  • radzenie sobie z kierowcami niezachowującymi bezpiecznego odstępu. 
.
Czytelnicy „Superjazdy” okazali się bardzo świadomymi i ambitnymi kierowcami. Mam nadzieję, że to spotkanie okazało się dla Was przynajmniej w takim stopniu pouczające i inspirujące, jak dla mnie. 

Jeśli chcielibyście kontynuować nasze wczorajsze dyskusje, to czekam na Wasze maile; nic też nie stoi na przeszkodzie, aby rozmawiać za pośrednictwem łamów „S”. Jeśli temat nie wiąże się z żadnym z istniejących artykułów, a przy tym sądzicie, że na uczestnictwie w dyskusji skorzystaliby inni czytelnicy, proponuję skorzystać z zakładki „Zadaj pytanie”.

To dla mnie wielka satysfakcja, że znaleźliście czas, aby przyjechać na spotkanie z „Superjazdą” z różnych zakątków Polski. Mam nadzieję, że wynieśliście z tego spotkania coś wartościowego dla siebie – bo ja na pewno. A przede wszystkim – było mi bardzo miło spotkać Was osobiście.

Dzięki!

5 komentarzy:

  1. Ja również cieszę się że mogliśmy się spotkać. Będę zaglądać od czasu do czasu do zapisanych uwag, było w sumie parę punktów co do których nie miałem świadomości, na pewno się przyda. Dla mnie ta nowa metoda wymaga trochę przełamania ale myślę że to kwestia czasu i regularnych ćwiczeń.
    PS. w drodze powrotnej udało się coś z gorszym lub lepszym skutkiem upolować ;)
    Bebe dzięki za ciasto, przekaż oczywiście podziękowania małżonce :).
    Żałuję jedynie że nie mieliśmy więcej czasu, ale wynikło to z ilości uczestników co z kolei jest bardzo dużym pozytywem.
    Pozdrawiam i piszę się na następny raz!

    Szkuba

    OdpowiedzUsuń
  2. "radzenie sobie z kierowcami niezachowującymi bezpiecznego odstępu."

    Fajny punkt, chętnie czegoś bym się czegoś dowiedział na ten temat.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej
    Mam prośbę - czy mógłbyś hasłowo zapytać o to jeszcze raz w zakładce "Zadaj pytanie"? Postaram się możliwie wyczerpująco odpowiedzieć. Wolę tam, niż tutaj, żeby zachować czytelność strony.
    dzięki

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak już wspominałem (albo i nie) jestem ze Śląska i baaaardzo chętnie wezmę udział w kolejnych "Dniach otwartych", szczególnie jeżeli będą organizowane w Krakowie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć Mirek
    Na najbliższe miesiące nie mam takich planów. Być może w lecie albo jesienią - zobaczymy. Oczywiście ewentualne Dni Otwarte będą ogłaszane na stronie.

    OdpowiedzUsuń

Proszę podpisywać komentarze imieniem lub nickiem - inaczej trudno prowadzić rozmowę :)