18 grudnia 2011

Wesołych Świąt


„Superjazda” życzy Czytelnikom spokojnych Świąt, Sylwestra, z którego nie trzeba wracać do domu samochodem, a w Nowym Roku – rodzin wystarczająco cierpliwych, aby udało im się dalej znosić nasze bezustanne gadanie o bezpieczeństwie ruchu drogowego.

Do zobaczenia w 2012 r.

27 listopada 2011

Pierwszy Dzień Otwarty już za nami!

W sobotę 26 listopada „Superjazda” po raz pierwszy spotkała się z czytelnikami. Było bardzo sympatycznie, często wesoło, a przy tym konstruktywnie.

31 października 2011

Pierwszy Dzień Otwarty Superjazdy – Warszawa

W sobotę 26 listopada 2011 „Superjazda” organizuje w okolicach Warszawy swój pierwszy Dzień Otwarty, czyli całodniowe szkolenie praktyczne w dziedzinie techniki jazdy samochodem. Czytelnicy zainteresowani rozwinięciem swych umiejętności będą mieli w tym dniu możliwość pojeździć ze mną i zobaczyć, jak teoria prezentowana na niniejszych łamach znajduje realizację w praktyce. Szczegóły poniżej.

Osoby odwiedzające tę stronę wiedzą, że miałem kiedyś przyjemność rozwijać swoje umiejętności prowadzenia samochodu w Wielkiej Brytanii. Funkcjonuje tam aktywna społeczność miłośników advanced driving, czyli zaawansowanego prowadzenia samochodu, której członkowie regularnie spotykają się, aby wspólnie jeździć i nieodpłatnie wymieniać doświadczeniami. Robią to dla przyjemności kontaktu z podobnie myślącymi osobami oraz w imię korzyści, które wynikają z takiej aktywności dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Chciałbym skopiować formułę takich spotkań w Polsce i właśnie stąd wzięła się idea Dnia Otwartego Superjazdy.

21 października 2011

Samodzielny trening kierowcy

Ceny paliw rosną jak liczba inicjatyw ustawodawczych przed wyborami, wykres kursu franka przypomina szczyty szwajcarskich Alp, a to, co dzieje się w głowie kobiety, wciąż pozostaje zagadką. Słowem, kryzys. W tych okolicznościach mało kto może sobie pozwolić na płatne szkolenie doskonalące technikę jazdy, postanowiłem więc zaproponować kilka wskazówek, jak rozwijać swoje umiejętności samemu.

Przepraszam Was za zwłokę od ukazania się tutaj ostatniego tekstu. Trudno mi też dokładnie obiecać, kiedy ukażą się następne. Po prostu tu zaglądajcie, jeszcze „Superjazda” nie zginęła. Mało tego, jeśli wszystko dobrze się ułoży, to jest szansa, że niebawem na powrót rozkwitnie, niczym polskie stacje kolejowe pod gospodarskim okiem spółki Dworzec Polski.

21 lipca 2011

„Superjazda” na Facebooku i inne nowości

W związku z moimi obowiązkami zawodowymi, kolejne teksty będą ukazywać się na łamach Superjazdy nieco rzadziej, niż dotąd.

Poza drobnymi uzupełnieniami, publikowanymi raz na kilkanaście dni, większe artykuły będzie tu można znaleźć mniej więcej raz na miesiąc.

17 lipca 2011

Taktyka jazdy – część pierwsza

Taktyka jazdy to świadomie obrany przez kierowcę, ściśle celowy sposób korzystania z drogi. Taktyki mogą być różne; my skupimy się na postępowaniu, które pozwala zminimalizować ryzyko, a także zapewnić płynność oraz sprawność przemieszczania się. Taktyka jazdy „cywilnej” obejmuje planowanie trasy i godzin podróży, antycypowanie działań za kierownicą na najbliższe kilkanaście sekund oraz gotowe procedury zachowania w wybranych sytuacjach na drodze. Dziś pierwsza część artykułu na ten temat.

Taktyka jazdy to świadome działania za kierownicą, które pozwalają nam osiągnąć na drodze maksimum korzyści. Jak zwykle w przypadku Superjazdy, interesują nas profity w dziedzinie bezpieczeństwa, płynności i sprawności jazdy. Jeśli „stosujemy określoną taktykę” przejazdu przez kraj, miasto czy skrzyżowanie, oznacza to, że przejeżdżamy dany odcinek trasy w sposób zaplanowany i świadomy. Jest to przeciwieństwo jazdy bezrefleksyjnej, opartej na instynkcie stadnym.

6 czerwca 2011

Kultura jazdy

Jak pogodzić przestrzeganie kodeksu drogowego, poprawną technikę jazdy i wyzwania dnia codziennego z uprzejmością? Co na drodze należy uznać za kulturalne i partnerskie, a co – za aspołeczne? Jak kierowca powinien traktować niechronionych uczestników ruchu? W dzisiejszym artykule zastanowimy się nad zasadami samochodowego savoir-vivre’u. 
.
Polskie społeczeństwo wciąż nie wykształciło jednoznacznych norm współżycia na drodze, czyli tak zwanej kultury jazdy. Niektórzy użytkownicy czterech kółek zachowują się na drodze właściwie, inni wymyślają własne reguły i próbują je siłą egzekwować, a jeszcze innych kurtuazja za kierownicą w ogóle nie interesuje. Skutkuje to nieporozumieniami i konfliktami. Poniżej moja propozycja reguł samochodowej etykiety. Nie wszystkie zagadnienia, które tu poruszam, są oczywiste, więc zachęcam Czytelniczki i Czytelników do dyskusji.

8 kwietnia 2011

Porozmawiajmy o naszych wypadkach

Kolejne artykuły są w przygotowaniu i pojawią się na łamach „Superjazdy” w najbliższych tygodniach. Tymczasem chciałbym zachęcić Was, drogie czytelniczki i drodzy czytelnicy (jest Was już 2,5 tys. miesięcznie!), do dyskusji.

Każdemu z nas zdarzyła się kiedyś na drodze jakaś niebezpieczna sytuacja, stłuczka, a niektórym  wypadek. Czy zawsze umieliśmy wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski, które pozwolą nam zapobiec podobnym wydarzeniom w przyszłości?

27 marca 2011

Ciemność widzę. Jak bezpiecznie jeździć w nocy

W nocy widać mniej. To niby oczywiste, ale pytanie, co to w praktyce oznacza dla kierowcy. Czy po zmroku można sobie pozwolić na szybszą jazdę, do czego zachęca zwykle umiarkowany wówczas ruch? Jak sobie radzić z oślepianiem przez nadjeżdżające pojazdy? Dzisiejszy artykuł, kontynuujący temat techniki jazdy w trudnych warunkach, podpowiada sposoby na bezpieczne prowadzenie auta po zmroku.

Nocna jazda ma swoje zalety, zwłaszcza w długich pozamiejskich trasach. Przede wszystkim nie musimy się borykać z typowymi dla pory dziennej korkami. Pod pewnymi względami jeździ się też bezpieczniej: błyskające światła stop i kierunkowskazy pomagają już z dużej odległości identyfikować niektóre miejsca wymagające uwagi. Z kolei zmieniające kierunek snopy przednich świateł aut jadących przed nami podpowiadają, że droga zakręca lub (gdy światło pada z boku) sygnalizują obecność bocznych wyjazdów i skrzyżowań. Mimo to jazda po ciemku ma o wiele więcej wad, niż zalet. Jak bezpiecznie jeździć w nocy?

28 lutego 2011

Jak przejrzeć na oczy, czyli o profesjonalnej obserwacji drogi

Dobry szachista przewiduje rozwój wydarzeń na szachownicy nie na jeden, ale na kilka ruchów do przodu. Podobnie postępuje dobry kierowca. Przy szachownicy trzeba do tego tęgiej głowy, natomiast za kółkiem niezbędna jest umiejętność skutecznego obserwowania drogi i jej otoczenia.

Już wielokrotnie zapowiadałem, że „w przyszłości zajmę się zagadnieniem obserwacji drogi”, więc najwyższy czas o tym napisać. Tym bardziej, że w Polsce mamy do czynienia z typowym dla kraju nad Wisłą absurdem: obserwacja drogi – umiejętność stanowiąca fundament bezpiecznej jazdy – jest prawie zupełnie pomijana zarówno w ośrodkach szkolenia kierowców, jak i na kursach doskonalących. Również dla policji i mediów ten temat nie istnieje. Wszystkie te instytucje zwykle powtarzają tylko nic nie znaczące ogólniki, jak „zachowaj szczególną ostrożność” i „kierowca musi mieć oczy dookoła głowy”. To ogromna luka w systemie szkolenia.

11 lutego 2011

Nowe linki, nowe artykuły

Zapraszam do sekcji "Linki i materiały" - przygotowując kolejne artykuły spędziłem trochę czasu w internecie i udało mi się znaleźć kilka wartościowych stron.
.
Pracuję teraz nad kilkoma artykułami jednocześnie. Czy moglibyście powiedzieć mi (przez komentarze), które tematy są potencjalnie dla Was najciekawsze? W najbliższych planach mam omówienie następujących zagadnień...

5 lutego 2011

Technika jazdy w trudnych warunkach: jazda we mgle

Zima w pełni, a o tej porze roku jednym z najistotniejszych problemów na polskich drogach staje się radzenie sobie z mgłą. Jak bezpiecznie jeździć samochodem w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza?
W dzisiejszym tekście  przepisy, a także praktyczne wskazówki dotyczące techniki kierowania samochodem w takich okolicznościach.   


Co prawda w Polsce zamglenia najczęściej występują jesienią, ale również w zimie nie należą do rzadkości. Można je oczywiście napotkać i o innych porach roku. Jak radzić sobie z mgłą na drodze?

28 stycznia 2011

Znaki znane i nieznane – ograniczenie prędkości

Co? Jakie nieznane? Przecież ten znak znają wszyscy. Więc dlaczego większość zdaje się interpretować go inaczej, niż mówi jego kodeksowa definicja? I nie chodzi tu bynajmniej o przekraczanie limitów prędkości.
.
Dla porządku przypomnijmy: według przepisów, znak ograniczenia prędkości (B-33) „oznacza zakaz przekraczania prędkości określonej na znaku”. W Polsce, kiedy jest mowa o znaku B-33, najczęściej mówi się o jego powszechnym ignorowaniu przez kierowców. Dziś jednak chodzi mi o coś innego.

18 stycznia 2011

O szybkości bezpiecznej, czyli - nie jedź na oślep!

W poprzednim poście umyślnie nie napisałem o chyba najważniejszej zasadzie bezpiecznej jazdy. Chodzi o regułę ciągłego dostosowywania prędkości do aktualnej widoczności drogi. Ponieważ jest to dość obszerny temat, a jednocześnie w Polsce z jakiegoś powodu prawie pomijany, zasługuje on na osobny artykuł.

Prawdopodobnie za 30-40 lat samochody będą prowadzić się same, a dzięki radarom, laserom i komunikacji między sobą będą w stanie zarejestrować wszystko – także to, co skrywa się w ciemności, za zakrętem czy rogiem budynku. Jednak dopóki ten dzień nie nastąpi, jesteśmy zdani na własne, ułomne zmysły.

10 stycznia 2011

Bezpieczna jazda: kilka użytecznych zasad

Istnieje co najmniej kilka łatwych do codziennego stosowania reguł, które pomagają bezpiecznie prowadzić samochód. Posługiwanie się nimi pozwala zachować margines bezpieczeństwa i płynność jazdy nawet wtedy, gdy nie jesteśmy w najwyższej formie, gdy któryś z uczestników ruchu w naszym otoczeniu popełni błąd lub gdy popełnimy go sami.

3 stycznia 2011

Znaki znane i nieznane cz. 3: o znakach ostrzegawczych ogólnie

Dziś krótka wskazówka dotycząca wszystkich znaków ostrzegawczych. Powinna ona nam pomóc w interpretacji tych znaków i tym samym – w skutecznym planowaniu jazdy na najbliższe sekundy i minuty.